Problemy w licznikach w Fordach Focus, S-Max

Gdy pojawia się nam problem z licznikiem w Fordzie Focusie czy S-Maxie i spróbujemy wyszukać informacji na temat tego problemu w Internecie, znaczna część postów będzie brzmiała – przelutuj złącze w liczniku. Nasi klienci często zamiast opisać jaka usterka w aucie występuje, od razu mówią „zimne luty są w liczniku”. Niezależnie czy problem dotyczy „krzaków” na wyświetlaczu zamiast cyfr, nieprawidłowych wskazaniach poziomu paliwa, temperatury czy całkowicie martwego licznika – zawsze mówią – trzeba przelutować licznik.

Volvo V50 – problem z immobilizerem

 Auto zostało przyjęte na problem z immobilizerem. Klient jednego dnia wieczorem zgasił auto, nie wiedząc co czeka go dnia kolejnego. Rano auto, już nie reagowało na przekręcenie kluczyka, a na wyświetlaczu pojawiła się informacja o awarii immobilizera IMMOBILISER SEE MANUAL.

„Pojadę na test komputerowy i będę wiedział co jest zepsute”

Do napisania tego artykułu skłoniła mnie poniższa sytuacja. Klient przyjechał do warsztatu na podłączenie komputera pod samochód bo „wariuje”. Na moje pytanie, co dokładnie się dzieje, odpowiedział, że nie pali mu się jedna żarówka pozycyjna. Oczywiście podjął już próbę naprawy poprzez wymianę żarówki, jednak nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu.

Chrysler Voyager - problem z automatem

Staramy się nie przyjmować bezpośrednio od klienta samochodów na problemy z automatyczną skrzynią biegów głównie dlatego, że ich awarie dotyczą głównie usterek mechanicznych, które rozwiązują warsztaty specjalizujące się w tej dziedzinie. Nawet jeśli sterownik skrzyni biegów zgłasza awarię któregoś z elektrozaworów, to jego ewentualna wymiana polega na rozebraniu do pewnego stopnia skrzyni biegów, opróżnieniu układu hydraulicznego itp. a to praca dla mechanika. Dodatkowo często zdarza się, że sam sterownik skrzyni znajduje się wewnątrz skrzyni biegów, co wręcz uniemożliwia jakąkolwiek diagnozę, bez jej rozmontowania.

"Już bez komputera nie potraficie nic zrobić?", czyli o komputerze diagnostycznym słów kilka

Potrafimy, ale po co sobie życie utrudniać i narażać klienta na niepotrzebne koszt związany z czasem poszukiwania usterki. To tak, jakby drwalowi zlecić wykarczowanie lasu i na rzecz piły spalinowej dać siekierę bądź piłkę ręczną. W jednym i drugim przypadku drwal wytnie las, tylko nieporównywalnym nakładem pracy, za który będzie musiał naliczyć sobie wynagrodzenie od zleceniodawcy.

© 2017 Auto-Elektryk Stanisław Niemczyk. All Rights Reserved.

Please publish modules in offcanvas position.